Gdy stanęłam przed domkiem z walizkami, westchnęłam i zaciągnęłam je pod wejście, które następnie otworzyłam otrzymanymi kluczami. W środku było całkiem przytulnie i nie tak źle jak myślałam na początku. Po prawej stronie stała komoda, na której położyłam klucze. Weszłam w głąb mieszkania i ściągnęłam narzutę z sofy po czym na niej usiadłam i szukałam w internecie pobliskich sklepów, aby urządzić po swojemu ten dom.